Prawo dłużnika do domagania się od wierzyciela zwrotu poniesionych kosztów obrony

          Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 13 lipca 2017r. (sygn. akt III CZP 4/17)  stwierdził, że „Dopuszczalne jest zasądzenie od wierzyciela na rzecz dłużnika zwrotu kosztów obrony przed egzekucją, w tym kosztów zastępstwa procesowego, w razie umorzenia postępowania egzekucyjnego  w związku z uchyleniem klauzuli wykonalności nadanej tytułowi egzekucyjnemu, na podstawie którego wszczęto to postępowanie   (art. 98 § 1 i 3 w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.)”.

         Powyższa uchwała stanowi pewien wyłom w pojmowaniu kosztów egzekucji. Podjęta przez Sąd Najwyższy uchwała  ma znaczenie dla dłużników, którzy w okolicznościach konkretnej sprawy ponieśli koszty obrony w związku z toczącą się wobec nich niecelową egzekucją.

       Z treści uzasadnienia uchwały z dnia 13 lipca 2017r. wynika, że wierzyciel (bank) na podstawie bankowego tytułu wykonawczego zaopatrzonego w klauzulę wykonalności wszczął przeciwko dłużniczce reprezentowanej w postępowaniu przez adwokata postępowanie egzekucyjne. Dłużniczka występująca z pełnomocnikiem zaskarżyła bankowy tytuł egzekucyjny żądając jego uchylenia. Następnie dłużniczka po umorzeniu egzekucji zażądała od banku, jako wierzyciela – zwrotu poniesionych przez nią kosztów w związku z ustanowieniem adwokata, powołując się na ogólne zasady dotyczące procedury cywilnej dotyczące rozliczenia kosztów. Ogólna zasada dotycząca rozliczenia kosztów mówi, że strona przegrywająca jest obowiązana zwrócić stronie wygrywającej koszty procesu oraz koszty wynagrodzenia poniesione w związku z ustanowieniem pełnomocnika. Według stanowiska banku powinien mieć zastosowanie art. 770 Kodeksu postępowania cywilnego. W świetle powołanego artykułu „dłużnik powinien zwrócić wierzycielowi koszty niezbędne do celowego przeprowadzenia egzekucji”.  Bank ze względu na powyższy przepis sprzeciwiał się twierdzeniom dłużniczki, że nie może zachodzić ogólna reguła, że ten kto przegrywa to ponosi koszty. Sąd Okręgowy rozpatrując zażalenie wystąpił z zapytaniem do Sądu Najwyższego o rozstrzygnięcie na następujące pytanie „ Czy w przypadku gdy na skutek zażalenia dłużnika na postanowienie o nadaniu klauzuli wykonalności tytułowi egzekucyjnemu postanowienie to zmieniono i oddalono wniosek dopuszczalne jest zasądzenie od wierzyciela na rzecz dłużnika kosztów postępowania egzekucyjnego wszczętego na podstawie tytułu?”. Sąd Najwyższy w uzasadnieniu rozstrzygnięcia zważył między innymi, że „przepis art. 770 zd. 1 Kodeksu postępowania cywilnego, stanowiący, że dłużnik zwraca wierzycielowi koszty niezbędne do celowego przeprowadzenia egzekucji, nie reguluje całokształtu problematyki rozliczania kosztów postępowania egzekucyjnego między dłużnikiem a wierzycielem. Ustanawia on zasadę odpowiedzialności dłużnika za koszty egzekucji, ograniczając działanie do kosztów celowego jej przeprowadzenia i wyłącza w tym zakresie zasadę o odpowiedzialności za wynik sprawy wynikającą z art. 98 § 1  w związku z art. 13 § 2 k.p.c. Nie reguluje jednak problematyki ponoszenia kosztów zbędnych oraz kosztów wywołanych niecelowym lub bezpodstawnym wszczęciem lub przeprowadzeniem egzekucji. W tym zakresie konieczne jest stosowanie art. 98 i następnych w związku z art. 13 § 2 Kodeksu postępowania cywilnego. W szczególności w wypadku niecelowego względnie bezpodstawnego wszczęcia lub przeprowadzenia egzekucji na podstawie art. 98 § 1 w związku z art. 13 § 2 Kodeksu postępowania cywilnego koszty postępowania egzekucyjnego powinien ponosić wierzyciel”. Zdaniem Sądu Najwyższegoocena, czy egzekucja została wszczęta lub przeprowadzona niecelowo lub bezpodstawnie, uwarunkowana jest okolicznościami konkretnej sprawy. W wypadku, w którym doszło do umorzenia postępowania egzekucyjnego, za istotne dla tej oceny należy uznać przyczyny takiego umorzenia”.  

Reasumując, Sąd Najwyższy wskazał, że stosowana zasada, że dłużnik odpowiada za koszty egzekucyjne nie może się mieć zastosowania do każdej sytuacji faktycznej zwłaszcza, kiedy prowadzona egzekucja komornicza była niecelowa, bezpodstawna. W opisanej powyżej sytuacji Sąd Najwyższy nie przychylił się do stanowiska banku wskazując, że „umorzenie postępowania na wniosek wierzyciela (art. 825 pkt 1 k.p.c.) w razie upadku tytułu wykonawczego w postaci bankowego egzekucyjnego zaopatrzonego w klauzulę wykonalności wskutek uwzględnienia zażalenia dłużnika na postanowienie o jej nadaniu, można kwalifikować do rzędu sytuacji, w których dłużnik powinien uzyskać od wierzyciela zwrot kosztów obrony przed egzekucją”. Sąd Najwyższy wskazał, że w wypadkach, w których w grę wchodzi przyznanie dłużnikowi od wierzyciela kosztów obrony przed niecelową lub bezpodstawną egzekucją, koszty te obejmować mogą także koszt wynagrodzenia pełnomocnika dłużnika działającego za niego w postępowaniu egzekucyjnym, będącego adwokatem lub radcą prawnym.